Słowo, dźwięk i… orzeł z powstania

Blisko 200 osób wzięło udział w koncercie charytatywnym „Tajemnice szczęścia” na rzecz Hospicjum Jana Pawła II w Bielsku-Białej. Dzięki hojności obecnych udało się zebrać ponad 5 000 złotych oraz dodatkowo 3 000 z licytacji za pracę artystyczną ofiarowaną przez Mariana Cholerka.

Głównym bohaterem koncertu był Chór Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej pod dyrekcją prof. Jana Borowskiego, który zachwycił publiczność zarówno wykonaniami utworów sakralnych, jak i opracowaniami muzyki rozrywkowej. Występ na najwyższym poziomie artystycznym uświetnili soliści: Agnieszka Borowska (sopran), Ludwika Wierzgoń (sopran), Zbigniew Kruczek (tenor), Małgorzata Koba (skrzypce), Paweł Seligman (fortepian).

Kompozycje muzyczne wzbogacono wypowiedziami papieża Franciszka zaczerpniętymi z adhortacji posynodalnej „O miłości w rodzinie”, które przedstawili publiczności aktorzy Teatru Polskiego w Bielsku-Białej – Marta Gzowska-Sawicka i Rafał Sawicki.

Oto jeden z fragmentów:
„Utrata świadomości bycia dzieckiem nikomu nie wychodzi na dobre. W każdej osobie, nawet gdy ktoś staje się dorosły lub jest osobą w podeszłym wieku, nawet gdy zostaje rodzicem, gdy zajmuje odpowiedzialne stanowisko, pod tym wszystkim pozostaje tożsamość dziecka. Wszyscy jesteśmy czyimiś dziećmi. A to zawsze przypomina nam o fakcie, że życia nie daliśmy sobie sami, ale że je otrzymaliśmy. Wielki dar życia jest pierwszym podarunkiem, jaki dostaliśmy.”

Szczególnym akcentem koncertu było wspomnienie Adama Kołodziejczyka, zmarłego w kwietniu tego roku, budowniczego hospicjum. Obecna na sali żona zmarłego – Elżbieta Kołodziejczyk otrzymała bukiet kwiatów i podziękowania, natomiast publiczność (wśród niej rodzina i przyjaciele) usłyszeli m.in. takie słowa:
„Podczas budowy hospicjum przyjął funkcję inwestora zastępczego i załatwiał wszystkie sprawy związane z budową od początku, a więc od 2010 roku niemal aż do ostatnich dni swojego życia w 2016 roku. Kiedy kilka tygodni przed śmiercią, prezes stowarzyszenia, pani Grażyna Chorąży odwiedziła go w szpitalu tematem rozmowy było hospicjum, a nie choroba pana Adama. Budując hospicjum, pan Adam Kołodziejczyk był także inspektorem nadzoru nad tą budową, której poświęcił wiele własnego czasu, a także własnych pieniędzy.”

Podczas koncertu przeprowadzono licytację niezwykłej płaskorzeźby Mariana Cholerka – orła wykonanego ze specjalnie dobranych części z radzieckich zegarków, wykonanego na wzór orła polskiego ze sztandaru powstańczego z bitwy pod Kruszyną w 1863 roku. Jak wyjaśnił autor i inicjator licytacji podobne prace ofiarował m.in. Andrzejowi Wajdzie, Lechowi Wałęsie, Rafałowi Olbińskiemu i wielu innym osobowościom ze świata polityki i kultury. Dzieło na licytację podczas koncertu dla hospicjum wystawił jego pierwotny właściciel, który zakupił je od Mariana Cholerka. Cena wywoławcza pracy – 2 000 zł poszybowała w górę aż do 3 000 złotych. Pracę zlicytowała bielszczanka – Anna Wodziczko, która ofiarowała ją ks. Piotrowi Schorze, podkreślając jego zasługi w budowie hospicjum.

Salwatoriańskie Stowarzyszenie Hospicyjne składa gorące podziękowania uczestnikom i wykonawcom koncertu oraz prowadzącemu – Andrzejowi Mrozowi, który zakończył spotkanie cytatem św. Augustyna:

” Ludzie, nauczcie się śpiewać, bo aniołowie w niebie nie będą wiedzieli, co w Wami zrobić.”

Dziękujemy Państwu za wielką hojność i przyjaźń, którą otaczacie hospicjum Jana Pawła II w Bielsku-Białej!!!

Tekst i foto: Beata Zamlewska-Pałyga